wtorek, 30 listopada 2010

Za duzo na raz

Pokazuję ostatnie ukończone dzieło.
Wzór i pomysł ściągnięty od 2owieczki
http://2owieczki.blogspot.com/2008/09/opis-do-golfiku.html

Co prawda, moje dzieło tak ładne nie jest ale właścicielka jest zadowolona, co cieszy i mnie.

Niestety, jakość zdjęcia pozostawia dużo do życzenia. Trudno! Na szybko robione.

Co do samego ocieplacza, to:
druty nr 5 i 6, włóczka....jakaś czerwona lekko włochata i błyszcząca... Poszło mi podwójną nitką jakieś 1,5 motka.
To wszystko, co jestem w stanie napisać na jej temat, a to dlatego, że wykorzystałam jakąś resztkę, która zalegała w domku. Przydała się.

Poza tym, mam masę rozgrzebanych robótek i skończyć je trudno wszystkie jednocześnie.
Aż wstyd!

Ale już wychodzę powoli na prostą.

niedziela, 14 listopada 2010

Dla chłopczyka

Dziś pokazuję sweterek dla chłopca 3 - letniego z włóczki, z której się bardzo miło robiło.
A włóczka owa była mi podesłana przez mamusię Janka.

Już dawno został dostarczony i tylko czasu nie mam, żeby na bieżąco pokazywać robótki.

Wzór tzw. "plaster miodu", druty nr 3,5.






A kolejne zdjęcia jakoś będę się starać wklejać w miarę systematycznie. Chociaż ciężko u mnie ostatnio z wolnym czasem.

poniedziałek, 1 listopada 2010

I już listopad...

I jakoś tak się porobiło, że ostatnio nie wyrabiam się z robótkami zaplanowanymi.
A wszystko przez pracę, która zabiera mi zdecydowanie za dużo czasu... Ale wszyscy tak mają, wiec nie narzekam.
Tak, czy inaczej, bardzo mi się przydał ten długi wolny weekend, bo prawie wyszłam na czysto z robótkami zaległymi.
Teraz pokażę tylko czapkę dla swojego dziecka, bo obiecaną miała, a ja nie miałam czasu i ochoty się za takowe dzieło zabrać, jako że nigdy nie robiłam czegoś tak skomplikowanego.
Jednakowoż okazało się, iż czapka nie jest aż tak trudna do zrobienia, jeśli ma się jakieś pomoce.
Mnie pomogła książka Ireny Szymańskiej - "Dzianina dla dzieci w wieku szkolnym".
Co prawda początek wcale łatwy nie był, bo z opisu wyszło mi coś na kształt czapki, tylko zdecydowanie za duże...Nawet fotki nie zrobiłam, bo po co się kompromitować?
Efekt końcowy jednak, podoba mi się bardzo. Potworowi również, wiec do tego stworzę jeszcze szaliczek albo chustę... kiedyś...

Dane techniczne:
włóczka nieznanego pochodzenia produkcji niemieckiej,
skład jak wyżej, bo kupiona na ciuchach, a opis brzmiący: "PAC DOLAN 100 %" nie mówi mi nic!
wzorek w zygzaki wymyślony naprędce,
druty nr 3 i poszło!
Kolorek nam się spodobał, bo nie widać, a jest to melanż kolorów - turkusowego, niebieskiego i granatowego.



Efekt jaki jest, każdy widzi. Myślę, że jak na pierwszy raz, nie jest źle.