środa, 15 grudnia 2010

Obiecane - wpisane!

Ostatnio obiecałam pisać o szaliczku i jest.

Ów szaliczek zrobiłam na zamówienie koleżanki.
Zrobiony został ściegiem angielskim, czyli z oczkami narzucanymi.
Włóczka została mi dostarczona, a była to włóczka w kłębkach ze starego, sprutego swetra.
Druty nr 6 i się zrobiło.

Prezentuje szalik na sweterku mojego małżonka, który był wydziergany przeze mnie lata temu. Zapewne wedle jakiegoś wzoru...





A ponieważ nie chciałam za wydzierganie szalika zapłaty, dostałam w zamian włóczkę, która u koleżanki leżała i się marnowała.



Są to różne włóczki, głównie moher i 2 różne rodzaje włóczki w kłębkach - z odzysku.
Będzie coś się z nich działo w swoim czasie.

O obiecanym poprzednio właściwym sweterku będzie następnym razem.

1 komentarz:

Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło jeśli pozostawisz ślad swojej obecności w postaci komentarza.