środa, 12 stycznia 2011

Szaliczek

Szal powstał na zamówienie koleżanki.
Zrobiony na drutach nr 7 z czegoś z grubsza - moherowatego. Banderoli nie miało, więc mogę tylko zgadywać.
Niecałe dwa motki.

Pogoda do kitu, to i zdjęcia nie rewelacyjne, niestety.


Strona prawa:


Strona lewa:


Wzorek ażurowy opisuję:
Liczba oczek parzysta, wszystkie przerabiamy na prawo.

1 rząd: oczko brzegowe, * narzut, 2 oczka razem na prawo nabierane od prawej strony* (od * powtarzać), oczko brzegowe,
2 rząd: wszystkie oczka na prawo,
3 rząd: oczko brzegowe, *2 oczka razem na prawo - nabierane od lewej strony, narzut*(od * powtarzać), oczko brzegowe
4 rząd: wszystkie oczka prawe.
Powtarzać rzędy 1-4.

4 komentarze:

  1. Ciekawy szaliczek. Pewnie cieplutki i mięciutki.

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapewne będzie ciepły mimo tych "dziurek"! Pozdrawiam1

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie mięciutko wygląda ten szal :)A wzorek nieskomplikowany, takie lubię, bo umiem wykonać ;)I biel świetnie twarz rozświetli to zaraz się słoneczniej zrobi :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno milutki i cieplutki:)))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło jeśli pozostawisz ślad swojej obecności w postaci komentarza.