środa, 23 listopada 2011

Lila - róż

Na fali ogromnej popularności różnego rodzaju ocieplaczy - kominów, zrobiłam i ja.
Dla dziecięcia na zimniejsze dni. Niech ma!
Czysta bawełna w 3 kolorach, przerobiona na okrągło na drutach nr 4,5.
Wzorek z książki Mary Webb "Wzory na drutach"

Na komin o obwodzie 56 cm i długości 52 cm weszło mi 220 gram włóczki.






Dziękuję za odwiedziny i komentarze.

czwartek, 17 listopada 2011

Karteczki

Obie zrobione dla znajomych z okazji ślubu. Już dawno temu przekazane.

Teraz widzę, że mogły by być ładniejsze. Jednak, mimo niedoskonałości, robione z sercem.





Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny.

piątek, 11 listopada 2011

Szal

Dość długo nic nie pokazywałam i w ogóle nie zaglądałam na bloga ani swojego ani innych
blogowiczek. Z różnych względów, o których pisać nie chcę, nie chciało mi się wcale zaglądać do kompa.
Nie znaczy to jednak, że nic nie robiłam.
Trochę "podziergiwałam".
Oto efekt działań.
Włóczka, to jakaś mieszanka czegoś z akrylem, w kolorze popielatym, druty nr 4, a wzór pochodzi z książki Ireny Szymańskiej "Album splotów na drutach".
Rozmiar tego potwora to 170/75 cm.
Jest na tyle duża, żeby się otulić nią dokładnie. Jednak rozmiar sprawił, że ciężko było całość umieścić na zdjęciu. No i cienie przeszkadzały skutecznie.







Tu kolor najbliższy prawdzie.





A to zajawki prac, które są w toku:
1. sweterek bawełniany w kolorze białym



2. sweter z anilany w kolorze grafitu.



Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny.
Karolcia, dziękuję za wyróżnienie. Przepraszam, że tak późno o tym piszę ale to ma związek z tym, że nie miałam nastroju na pisanie na blogu.