wtorek, 30 października 2012

Chusta

Kolejna chusta z cyklu "Wyrabianie zapasów".
Włóczka niewiadomego pochodzenia i składu, aczkolwiek zapewne coś włochato - sztucznego, bo blokowało się opornie. I w dodatku się wywija, co widać na zdjęciach. Ale przyjemnie się nosi.
Druty nr 5.
Rozmiar maławy - 142/82 cm. W pionie 60 cm
Wzór chusty pochodzi z internetu i jest do znalezienia TU






Dziękuję za miłe komentarze i odwiedziny.

wtorek, 16 października 2012

Kominek

W ramach sprzątania, wyrabiam resztki włóczek.
Dziś to jest komin, a właściwie mały kominek, bo na wysokość ma 37 cm, a w obwodzie około 48 cm.
Zrobiony z czegoś włochatego, przypominającego moher w nieokreślonym brązowo szarym kolorze, co banderoli już od dawna nie miało.
Druty nr 6, wzór z książki "1000... splotów na druty i szydełkiem", skarbnica wzorów.








Cieszę się, że wam się podobały chusty. Dziękuję za komentarze i odwiedziny.

piątek, 12 października 2012

Chusty dwie

Dziś prezentuję dwie chusty z jedwabiu.
Obie projektu Makramki.
Druty nr 4, zużyłam na każdą 95-100 gram.
Rozmiar w okolicy 175/75 cm.

















jolajka, przepraszam, że takie duże opóźnienie, ale w końcu znalazłam wzór na chustę z tego posta - jest TU. Pierwszy schemat od góry.
Dziękuję za miłe komentarze i równie miłe odwiedziny.

poniedziałek, 8 października 2012

Spotkanie Małopolanek

W ostatnią sobotę odbyło się kolejne spotkanie Małopolanek w Krakowie.
Tematem był decupage.
Spotkanie jak zwykle udane, miłe towarzystwo i wspólna praca zajęły nam czas do tego stopnia, że nie zauważyłam jak szybko minęło kilka godzin i trzeba było się żegnać. A szkoda!

Dość powiedzieć - żałujcie, że was tam nie było!

Więcej zdjęć na blogu Małopolanek.






Dziękuję za komentarze i odwiedziny.

niedziela, 7 października 2012

Odkurzania i porządków cz. 2

Tym razem wersje dziecięce, czyli sweterki mojej córki. 
Jak w  poprzednim poście -  różne włóczki, druty i czas, kiedy były zrobione. Widać zresztą, że z niektórych już zdążyła wyrosnąć.













Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
I obiecuję, że w następnym poście będą już bardziej aktualne robótki :)

środa, 3 października 2012

Wymiatam kurze i robię porządki

Dziś w ramach powrotu blogowego, wklejam zdjęcia sweterków robionych dawno, dawno temu, a że robiłam niedawno w mieszkaniu remont, to i owe dzieła się znalazły.
Dziś prezentuję tylko część i to jedynie swoich sweterków. Nie znaczy top jednak, że w czasie mojej tu nieobecności nic nie robiłam. Owszem, pracowałam intensywnie nad różnymi projektami, jednak nie wszystkie będę mogła w tej chwili pokazać.
Na dobry początek swetry wykonane dla siebie. O ile mnie pamięć nie myli, to najstarszy z nich zrobiony został przynajmniej 7 lat temu.
W tej chwili, nawet nie będę się siliła na domysły, co do tego, jakie to włóczki i rozmiary drutów i skąd czerpałam pomysły.










Pozdrawiam wszystkich i dziękuję tym, którzy mimo mojej nieobecności, jednak tu zaglądali.