piątek, 31 stycznia 2014

Mój własny, osobisty rozpinany sweter

Zaczynany i przerabiany przynajmniej 3 razy aż doczekał się zakończenia w przerwie między świętami a Nowym Rokiem.
Włóczka: Laines du Nord Dolly Maxi 909 niebieski (100 % merynosa, 50 g/ 87 m).
Druty 4,5.
Zużyłam prawie całe 12 motków.
Wzoru właściwie nie ma, jakiś taki warkoczowy dla urozmaicenia, nic szczególnego.
Po prostu już chciałam go mieć i nosić, co zresztą widać - noszony i to bardzo chętnie. Jestem z włóczki i ogólnie z niego bardzo zadowolona.
Rozmiar - 36.







Na mnie wygląda nieco inaczej, nie rozłazi się tak przy guzikach, jak na manekinie.

Pozdrawiam serdecznie odwiedzających, czytających i komentujących

12 komentarzy:

  1. Świetnie wymyśliłaś ten pasek z tyłu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny sweterek :-) Piękny kolor.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super sweterek i bardzo fajny pomysł z paseczkiem :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo elegancki wyszedł, podoba mi się! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny w cudnym kolorze i te zdobienia z tyłu cudo gratuluję ,będzie się wspaniale nosić i na pewno będzie jednym z ulubionych kardiganów .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Prosty i jednocześnie elegancki.
    Wydziergałaś go z porządnej włóczki w ślicznym kolorze.
    I ten pomysł z zaznaczeniem tali z tyłu-świetny.
    Bardzo mi się podoba.
    Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest piękny:) Taki elegancki, ma piękny kolor i bardzo fajny warkoczyk. Prosty a jakie robi wrażenie. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny i na pewno cieplutki!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło jeśli pozostawisz ślad swojej obecności w postaci komentarza.