Dziś środa z Maknetą i wspólne dzierganie i czytanie tamże.
W czytaniu książka "Hak" Jeffery Deaver.
Uwielbiam tego autora od czasu filmu "Kolekcjoner kości" z Angeliną Jolie i Denzela Washingtona. Jego ksiażki są napisane zawsze w taki sposób, że ciężko sie domyślić, kto i dlaczego popełnia zbrodnie. Zazwyczaj jest wiele wątków, które utrudniają śledztwo.
Na razie jestem na początku książki i będę się nią pewnie delektować czytając powoli.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Na trojka druty to rzeczywiscie cienizna, ale mam nadzieje, ze szybko przybedzie ;)
OdpowiedzUsuńMiłego delektowania.
OdpowiedzUsuńo matko ja to chyba nawet nie mam takich cienkich drutów.:) nie cierpię robić takiej cienizny
OdpowiedzUsuń"Kolekcjonera kości" niestety nie udało mi się w całości obejrzeć, to nie był ten dzień!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten film. Muszę pomyśleć o przeczytaniu książki :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka książek tego autora i bardzo mi się podobały :)
OdpowiedzUsuńO tej nie słyszałam ale z chęcią przeczytam :)