środa, 11 lutego 2015

WDiC i wędrująca książka

Dziś kolejna środa z Maknetą, czyli wspólne dzierganie i czytanie - patrz pasek boczny.

Ostatnio zaczęłam czytać książkę Nelsona DeMille " Złote Wybrzeże" ale wczoraj późnym wieczorem odebrałam z poczty przesyłkę od Barbary z książką Debbie Macomber "Skrawki życia" i cudnym dodatkiem do lektury. Jest to akcja wędrująca książka, na którą można się zapisać u Joli.
W związku z tym, poprzednia książka idzie na bok, a ja nie mogłam się oprzeć i podczytałam kilka linijek.
Nie będę opisywać tu książki bo chyba już wszyscy wiedzą, co jest jej tematem przewodnim :)

Natomiast jeśli chodzi o dzierganie, to sweter z "Tepy" uległ niejakiej destrukcji i zostały mi tylko rękawy. Reszta już jest przerobiona i zmierza do szczęśliwego końca. Mam nadzieję skończyć go do piątku i w sobotę wystąpić w nim na spotkaniu robótkowym w krakowskim amiQsie.
Jakoś przeboleję brak blokowania :)


Dziękuję za odwiedziny i komentarze.

10 komentarzy:

  1. Śliczne niebieskości widzę :) Chętnie zobaczę sweter w całości :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się,że książka dotarła .

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie zobaczę swetra na żywo, ale na pewno będzie niepowtarzalny i piękny. Życzę Wam udanego i miłego spotkania. Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne kolory sweterka. Miłego czytania , ksiązka fajna

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się cudowny sweterek.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne kolory sweterka. Książki przyznam, że nie znam.

    Anka

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka już u Ciebie ? Szybko dziewczyny czytają :)
    Sweter ma śliczny kolor :0

    OdpowiedzUsuń
  8. Pewnie i bez blokowania sweter dobrze wygląda, chciałabym go zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło jeśli pozostawisz ślad swojej obecności w postaci komentarza.