niedziela, 15 marca 2015

Marcowe spotkanie robótkowe w krakowskim amiQsie

Jak co miesiąc, w drugą sobotę miesiąca w krakowskim amiQsie odbyło się spotkanie robótkowe i jak widać na załączonych obrazkach, było miło i pracowicie.

Jak zawsze przy takich okazjach dyskusje, na tematy różne, bywały gorące. Można się było dowiedzieć np, że istnieją trójki parzyste tudzież dwójki i czwórki nieparzyste :) To przy okazji różnych ściągaczy robionych na okrągło i tradycyjnie.
A ja liczyć nie umiem więc początek swetra pruł się przynajmniej 3 razy przez tę matematyczną specyfikę właśnie.

Na pierwszym zdjęciu po prawej pani Ola dzierga dzielnie Malabrigo, po lewej zbłądziła we wzorze nieco Basia i musi zniweczyć kawałek jedwabiu amiQs Silky Heaven.




Pani Ewa w rudościach, szaleje z jedwabiem BC Garn, a w ślicznych turkusach próbki dzierga pani Maria. Sweterek z Angel Debbie Bliss złączony z Babyalpaca BC Garn - połączenie, którego sprawcą jestem ja osobiście bo zakochałam się niemalże w takim zestawie. Na pani Marii wygląda cudnie, w dotyku sama miękkość i puchatość.



W absolutnie powalającej chuście z Amitola Louisy Harding siedzi pani Ela, która mnie osobiście wpędza w kompleksy bo właśnie pracuje nad wzorem wrabianym i żongluje chyba tysiącem nitek jednocześnie.




Wszystkim, którzy się nie wybrali na to spotkanie, mogę powiedzieć krótko - żałujcie, że was tam nie było!

Do zobaczenia na kolejnym spotkaniu w kwietniu!

2 komentarze:

  1. Zawsze żałuję swojej nieobecności, ale idzie wiosna, a z nią bardziej skłonna jestem do wyjazdów:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie, że żałuję. Gdyby nie fakt, że to wyprawa na cały dzień bywałabym systematycznie co miesiąc.
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło jeśli pozostawisz ślad swojej obecności w postaci komentarza.