środa, 4 marca 2015

WDiC i Joji

Wspólne dzierganie i czytanie, czyli środa z Maknetą, patrz pasek boczny.
Robótka wełniana z projektu Joji  - Worsted Boxy.
Zamówienie z materiałów powierzonych.

Czytelniczo - Charlotte Link "Obserwator".
Przeczytałam jakieś 100 stron (z ok. 560) i nie  bardzo wiem o co chodzi. Ale mam jeszcze czas do soboty, żeby pojąć i wciągnąć się w historię albo oddam bez żalu.




Dziękuję za odwiedziny i komentarze.

13 komentarzy:

  1. Oddaj bez żalu. Tej autorki tylko "Dom sióstr" jest dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja właśnie kończę "Wielbiciela" i też jest dobry :)

      Usuń
  2. Jakos sie uprzedzilam do Link. Przczytalam dwie powiesci i wydaly mi sie jak wyciete z jednego wzoru, takze nie wiem, czy do niej wroce...

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie jak nie idzie to też zmieniam, nic na siłę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz nie idzie, ale może wrócisz do niej kiedyś tak jak ja do "Zalotnicy niebieskiej", którą już kilka razy zaczynałam wiele lat temu, a dopiero teraz skończę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Annette ma rację, czasem wraca się do książki której nie można było strawić i wtedy wydaje się zupełnie inna. Również mam parę takich pozycji.
    Pozdrawiam serdecznie
    D.

    OdpowiedzUsuń
  6. Warto czasem odlożyć książkę na potem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może akurat już niedługo nastąpi moment w którym książka Cię wciągnie? a jeśli nie... to odłożysz bez żalu.

    Anka

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak 100 pierwszych stron nie wciaga, to chyba sa watle nadzieje, ze dalej sie rozkreci. Podziwiam, bo ja po 50 stronach juz bym rzucila ksiazke, a Ty wspanialomyslnie jeszcze dajesz jej szanse. Pozdrawiam serdecznie beata

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa jestem końcowego efektu tego projektu. Od dawna przymierzam się do niego i jakoś mi schodzi, a podoba mi się bardzo. Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta atorka tak ma,że na początku nie wie się za bardzo co i jak, ja lubię jej książki a najbardziej Ciernista róża.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię książek , które długo się rozkręcają, dlatego takich nie czytam . Jest tyle innych do przeczytania i wciąż powstają nowe ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dałaś jej dużą szansę :) 100 stron. Ostatnio po około 40 stronach odłożyłam książkę.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło jeśli pozostawisz ślad swojej obecności w postaci komentarza.