środa, 20 kwietnia 2016

WDiC i kontynuacja jedwabnego

Jak co środę z Maknetą, wspólnie czytamy i dizergamy.

U mnie na drutach nadal jedwab- powoli dochodzę do końca. 
A w czytaniu Jeannette Walls "Szklany zamek". 
Opowieść zaczyna się w chwili, gdy bohaterka, a jednocześnie autorka książki, w drodze na przyjęcie widzi swoją matkę grzebiącą w śmietniku. Następnie autorka odkrywa przed nami jej niezwykle dzieciństwo. Strach, głód i ekscentrycznych rodziców. 
Bardzo interesująca książka, która mnie bardzo wciągnęła.


6 komentarzy:

  1. Muszę sięgnąć po ten "Szklany zamek". Intrygujący początek...
    Czekam też na jedwabny udzierg, piękny kolor.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy następnej wizycie w bibliotece zapytam o tą książkę... zapowiada się ciekawie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Początek niezły, może kiedyś sięgnę po nią.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się, początek książki bardzo intrygujący.
    Ciekawa jestem tego jedwabiu, kolor śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy v początek książki i intrygująca zapowiedź jedwabiu :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło jeśli pozostawisz ślad swojej obecności w postaci komentarza.