Testuję różne rodzaje przerabiania pięty. Co prawda skarpety robiłam już wielokrotnie ale np. nigdy nie robiłam pięty rzędami skróconymi metodą niemiecką, a okazuje się, że to bardzo proste i niezwykle sprytne.
Tymczasem nie mam jednej ulubionej i "jedynie slusznej" metody. Wszystko zależy od aktualnego widzimisię.
Tak więc dziś prezentuję dwie pary skarpet.
Dla niej, rozmiar 37/ 38 w odcieniach niebieskich,
Dla niego rozmiar 45 w klasycznej grafitowej szarości.