Uprzejmie informuję, że panie: gocha, Lucynka oraz grahasil zdobyły nagrodę w postaci mojego uśmiechu.
Miałyście racje, moje drogie, to był początek robótki wykałaczkowej w postaci ubioru na jajo.
Dodam, że rozmiar wykałaczek, to jakieś 2,5, nić "Altin basak", a wzór pochodzi z jakiejś strony internetowej.
Jajek w ubraniu robionym na drutach będzie jeszcze kilka..
Uwaga, uśmiecham się szeroko :)))))))))))))))))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo fajny pomysł z tymi wykałaczkami!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł, jajo jest milusie :)
OdpowiedzUsuńMa się nosa, hahaha
OdpowiedzUsuńZ radości otrzymanego uśmiechu zapomniałam dopisać, że oczywiście bardzo mi się podoba - sugerowałabym jedynie, by jajcu nadać jakiś wyrazisty, kontrastowy kolor dla lepszego wyeksponowania wzoru :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńWiedziałam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne jest to jajo!
I fajnie się uśmiechasz:)
Szczęśliwe jajko - dostało piękne ubranko :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Super to wygląda
OdpowiedzUsuńDziękuję za uśmiech i odwzajemniam :)
OdpowiedzUsuńUbranko na jajko wyszło super.