To jest zdjęcie (fatalnie, wiem) z katalogu "Mode spaas Baur" herbst/winter
A to moja wersja sweterka
Ten poniżej, to jednak model zupełnie taki sam, jak w "Sandrze" 12/96
poniedziałek, 31 maja 2010
sobota, 29 maja 2010
Wymianka
Dziś, idąc za przykładem koleżanki, postanowiłam wkleić tu trochę inną część moich dokonań.
Jest to część wymianki, która odbyła się na pewnym forum. Umówiłyśmy się z kilkoma uczestniczkami tegoż forum na wymiankę na temat Dnia Matki.
Pierwsze zdjęcie, to prezent, który otrzymałam od Magdy. A są to:
woreczek ręcznie wyszywany, w którym znajdują się słodkości, kartka z życzeniami,a na jej wierzchu - piękne frywolitki. A do tego przepiękny komplet biżuterii fimo - kolczyki i wisior.
Natomiast ja robiłam wymiankę dla pewnej uczestniczki, które to dzieła prezentuję poniżej.
Czyli:
tzw. suncatcher, zrobiony na szydełku
breloczek na klucze - motyl z makramy
breloczek na klucze, bądź komórkę - makrama
serweta zrobiona na drutach
A a do tego 3 różne kartki
Do tego były jeszcze słodkości w postaci ciastek owsianych z przepisu:
http://www.wielkiezarcie.com/recipe50819.html
Niestety, nie mam informacji, czy mój prezent wymiankowy jej się podobał. Być może dowiem się tego w przyszłym tygodniu?
Jest to część wymianki, która odbyła się na pewnym forum. Umówiłyśmy się z kilkoma uczestniczkami tegoż forum na wymiankę na temat Dnia Matki.
Pierwsze zdjęcie, to prezent, który otrzymałam od Magdy. A są to:
woreczek ręcznie wyszywany, w którym znajdują się słodkości, kartka z życzeniami,a na jej wierzchu - piękne frywolitki. A do tego przepiękny komplet biżuterii fimo - kolczyki i wisior.
Natomiast ja robiłam wymiankę dla pewnej uczestniczki, które to dzieła prezentuję poniżej.
Czyli:
tzw. suncatcher, zrobiony na szydełku
breloczek na klucze - motyl z makramy
breloczek na klucze, bądź komórkę - makrama
serweta zrobiona na drutach
A a do tego 3 różne kartki
Do tego były jeszcze słodkości w postaci ciastek owsianych z przepisu:
http://www.wielkiezarcie.com/recipe50819.html
Niestety, nie mam informacji, czy mój prezent wymiankowy jej się podobał. Być może dowiem się tego w przyszłym tygodniu?
środa, 26 maja 2010
Zmiana planów
Miałam wstawiać zdjęcia kolejnych inspiracji, ale się porobiło inaczej.
Oba robione, oczywiście na drutach.
Otóż, właśnie udało mi się skończyć ponczo. Planowo miało być ono dla koleżanki, ale ponieważ rozmiar wyszedł za mały na nią, wiec zostanie u mnie.
A to wzorek wzięty od Dagi z "Włóczkomanii"
I szal w moim wykonaniu. Druty nr 4, rozmiar: 189/54 centymetry.
Robiłam to dzieło, z przerwami, coś koło 3 tygodni.
A dla zainteresowanych - waży około 50 gram.
Ciężko się stopowało, niestety. I wyszedł trochę za wąski. Ale to nic.
Następny będzie lepszy!
Oba robione, oczywiście na drutach.
Otóż, właśnie udało mi się skończyć ponczo. Planowo miało być ono dla koleżanki, ale ponieważ rozmiar wyszedł za mały na nią, wiec zostanie u mnie.
A to wzorek wzięty od Dagi z "Włóczkomanii"
I szal w moim wykonaniu. Druty nr 4, rozmiar: 189/54 centymetry.
Robiłam to dzieło, z przerwami, coś koło 3 tygodni.
A dla zainteresowanych - waży około 50 gram.
Ciężko się stopowało, niestety. I wyszedł trochę za wąski. Ale to nic.
Następny będzie lepszy!
poniedziałek, 24 maja 2010
Inspiracje...
Zdarza się czasem, że robię sweterek, który jest inspirowany jakimś innym modelem. Uzależnione jest to od nastroju, natchnienia itp.
Tu zdjęcie modelu z gazetki: "Dama w swetrze" 11-12/2007.
A to moja wersja sweterka
A w ogóle, to uwielbiam katalogi z ciuchami. Nie chodzi o to, że zamawiam z nich ubrania, ale... uwielbiam MIEĆ katalogi i móc je przeglądać. Również w celu wyszukiwania inspiracji.
A najlepsze są katalogi "Heine". Uwielbiam!
Tu model, który spodobał mi się w katalogu (Heine herbst/winter 2007/2008)
A tu przykład na to, że - niestety, owe tytułowe nie-zręczne robótki, też mi wychodzą. To ewidentnie mi nie wyszło, a jeśli wyszło, to nadaje się na worek na ziemniaki. Dlatego też właściwie nie został skończony i czeka na lepszy moment, a potem zostanie przerobiony na coś bardziej nadajacego się do noszenia.
Jutro nastąpi część druga inspiracji, a do tego, może się uda wkleić gotowy szal.
Tu zdjęcie modelu z gazetki: "Dama w swetrze" 11-12/2007.
A to moja wersja sweterka
A w ogóle, to uwielbiam katalogi z ciuchami. Nie chodzi o to, że zamawiam z nich ubrania, ale... uwielbiam MIEĆ katalogi i móc je przeglądać. Również w celu wyszukiwania inspiracji.
A najlepsze są katalogi "Heine". Uwielbiam!
Tu model, który spodobał mi się w katalogu (Heine herbst/winter 2007/2008)
A tu przykład na to, że - niestety, owe tytułowe nie-zręczne robótki, też mi wychodzą. To ewidentnie mi nie wyszło, a jeśli wyszło, to nadaje się na worek na ziemniaki. Dlatego też właściwie nie został skończony i czeka na lepszy moment, a potem zostanie przerobiony na coś bardziej nadajacego się do noszenia.
Jutro nastąpi część druga inspiracji, a do tego, może się uda wkleić gotowy szal.
sobota, 15 maja 2010
Kolejne prace
Dla sąsiadki - sweterek typu bolerko. Wzór z książki wcześniej wspominanej.
To sweterek, który robiłam najdłużej w mojej historii. Prawie 6 miesięcy, chociaż mógł być skończony dużo szybciej. Jakoś nie miałam do niego serca.
To są kolejne sweterki, które poczyniłam swego czasu.
Wzorek, gdyby ktoś się nie zorientował - ten sam, co na szalu.
Oba sweterki na właścicielkach.
Jeśli chodzi o obecne prace, to właśnie skończyłam dwie prace na drutach i szydełku, ale ma to być prezent wymiankowy, wiec na razie ich nie wkleję.
To sweterek, który robiłam najdłużej w mojej historii. Prawie 6 miesięcy, chociaż mógł być skończony dużo szybciej. Jakoś nie miałam do niego serca.
To są kolejne sweterki, które poczyniłam swego czasu.
Wzorek, gdyby ktoś się nie zorientował - ten sam, co na szalu.
Oba sweterki na właścicielkach.
Jeśli chodzi o obecne prace, to właśnie skończyłam dwie prace na drutach i szydełku, ale ma to być prezent wymiankowy, wiec na razie ich nie wkleję.
środa, 12 maja 2010
Kolejne fotki moich dokonań
To wzorek, który ściągnęłam sobie z blogu "Włóczkomania". Piękny jest.
Jestem w trakcie robótki, jak widać...Będzie z tego szal.
To kolejne bolerko. Nie pamiętam, skąd wzięłam wzór.
I sweterek - bezrękawnik, który był poczyniony dla sąsiadki.
Wzór z książki: "Ściegi na drutach" Hanny Grykałowskiej.
Właśnie sobie uświadomiłam, jak nędznej jakości są moje zdjęcia.
Trzeba będzie się tym zająć w najbliższej przyszłości.
wtorek, 11 maja 2010
Początek
Bolerko w całości pochodzi z gazetki "Dama w swetrze" nr 3-4/2009.
Bawełna, druty nr 4.
Ponczo ma wzór z mojej głowy i robione jest z białej bawełny na drutach nr 6, wykończone szydełkiem.
Szal (modelka - córa moja): wzór - "Sandra - Więcej luzu" 3/95.
Rozmiar: 176/80
Druty nr 5, czarna bawełna.
Witam się!
To mój pierwszy blog i czuje się z tym nieco dziwnie...
Ale, mimo, że pełna obaw, to zaryzykuję!
O sobie:
kurus domikus w wersji pospolitej ;)
Czynności wykonywane głównie:
dzierganie!
Lubie robić na drutach, szydełku, czasem wyczyniam inne "dzieła" z drutu, koralików, czy papieru.
Z - ręczne mam palce, ale nie zawsze mi wszytko wychodzi.
I tu dochodzę do istoty założenia tegoż bloga...
Będę tu wklejać zdjęcia moich tzw. dzieł.
Kto wie? Może komuś innemu też się spodoba to, co robię?
Pozdrawiam wszystkich potencjalnych oglądaczy.
A! I na początek, kilka z moich robótek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)