Dla sąsiadki - sweterek typu bolerko. Wzór z książki wcześniej wspominanej.
To sweterek, który robiłam najdłużej w mojej historii. Prawie 6 miesięcy, chociaż mógł być skończony dużo szybciej. Jakoś nie miałam do niego serca.
To są kolejne sweterki, które poczyniłam swego czasu.
Wzorek, gdyby ktoś się nie zorientował - ten sam, co na szalu.
Oba sweterki na właścicielkach.
Jeśli chodzi o obecne prace, to właśnie skończyłam dwie prace na drutach i szydełku, ale ma to być prezent wymiankowy, wiec na razie ich nie wkleję.
sobota, 15 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Drugie bolerko bardzo mi się podoba wzór jest ciekawy .
OdpowiedzUsuńJesteś świetna w tym co robisz.
Pozdrawiam.Wiesława
Zazdraszczam takich umiejętności... piękne cuda tworzysz! Albo się nauczę i zrobię sobie w końcu coś do sukienek, albo kupię :D
OdpowiedzUsuńFajne bolerka. Wzór pierwszej, to mój ulubiony od chyba 30 lat. Jeszcze mi się nie znudził. Łączę go z innymi wzorami, albo daję tylko małe "szlaczki".
OdpowiedzUsuńDrugie bolerko też jest cudne, takie delikatne