środa, 14 marca 2012

Znowu koraliki


Mówiłam, że za mną łażą i się nie chcą odczepić. Tym razem poczyniłam 2 pary kolczyków i dwie bransoletki. Wszystkie są robione metodą zaczerpniętą z filmiku, który znalazłam na blogu Evy Marii Keiser.
A filmik TU.
Bardzo fajna metoda, choć na moich wyrobach wcale nie widać żądanego "cubica".
Wszystkie wytwory są zrobione ze szklanych  koralików typu seeds beads i żyłki, tudzież dodatków metalowych.
Przy okazji odkryłam, że takich koralików to ja mam tyle, że mogę całkiem spokojnie rozpocząć hurtową produkcję. Kto wie, kto wie...










Dziękuję za komentarze i odwiedziny.

grahasil , tu nadal geometryczne formy :)

piątek, 9 marca 2012

Kolczyki

Od jakiegoś czasu łaziły za mną koralikowe twory. Więc poświęciłam parę chwil i wykonałam  dwie pary kolczyków z myślą o koleżance, której się kiedyś spodobały inne moje kolczyki.
Mam nadzieję, że spodobają się i te.

Pierwsze wykonane z koralików szklanych,  długość bez bigla 4 cm.
Nie jestem pewna, czy widać, że są to sześciany z koralikiem w środku?
Wzorek wypatrzyłam kiedyś w internecie i nijak nie mogę teraz znaleźć źródła.






 A tu typowe kule z podwójnych stożków 5 milimetrów. Wielkość kuli - 2 cm.

 

Dziękuję za komentarze.
magda, grahasil, odwagi mi brak. Poza tym, nie chciałabym żeby któraś z was zeszła z tego świata ze śmiechu ;)





poniedziałek, 5 marca 2012

Dwudniowe stringi

Nie chodzi, oczywiście o czas ich użytkowania, ale o czas spędzony na wykonaniu tychże ;)
Ponieważ mam aktualnie na szydełku/drutach dwa projekty w kolorach mocno ciemnych, wymyśliłam sobie do zrobienia coś na ciemnawe wieczory, żeby oczom dać odpocząć. I tak powstały moje pierwsze szydełkowe stringi. Na szydełku nr 1 z resztki bawełny. Zużyłam niecałe 20 gram, a wzór elementów wzięłam z gazetki "Swetry" 5/2008.
Nie jestem z nich wybitnie dumna... nie miałam pomysłu na ich zadnią część ale jakoś to wyszło.



Dziękuję za odwiedziny i komentarze.

magda, jeszcze nie wiem bo sezon zimowy się kończy, a to dość gruba włóczka.