Mówiłam, że za mną łażą i się nie chcą odczepić. Tym razem poczyniłam 2 pary kolczyków i dwie bransoletki. Wszystkie są robione metodą zaczerpniętą z filmiku, który znalazłam na blogu Evy Marii Keiser.
A filmik TU.
Bardzo fajna metoda, choć na moich wyrobach wcale nie widać żądanego "cubica".
Wszystkie wytwory są zrobione ze szklanych koralików typu seeds beads i żyłki, tudzież dodatków metalowych.
Przy okazji odkryłam, że takich koralików to ja mam tyle, że mogę całkiem spokojnie rozpocząć hurtową produkcję. Kto wie, kto wie...
Dziękuję za komentarze i odwiedziny.
grahasil , tu nadal geometryczne formy :)
śliczne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudna biżuteria!
OdpowiedzUsuńte kolczyczki z niebieskim - urocze! :D mimo, że jestem fanką brązów:) a od jakiegoś czasu wszystko co zielone przykuwa moją uwagę, także - dla mnie strzał w 10:D
OdpowiedzUsuńte w błękicie sę ciekawe
OdpowiedzUsuń