Czapka została wykonana na szybko przy okazji pierwszych oznak ochłodzenia ale ponieważ zaraz potem nagle zrobiło się zbyt ciepło, więc zostaje pokazana dopiero teraz.
Małżonek stanowczo odmówił prezentacji na swojej głowie, patrząc wymownie na termometr i temperaturę na zewnątrz.
Zużycie: jeden motek świetnej włóczki Lana Grossy Mille II (kolor 503 - jasny pomarańczowy, 50 g/55 m, 50 % wełny/50 % akryl). Włóczka super przyjemna, a ponieważ dość gruba, to szybko się robiło.
Druty nr 7, ścieg gładki prawy.
Robiona na okrągło. 50 oczek w obwodzie.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
niedziela, 27 października 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I super :) W głowę musi być ciepło :)
OdpowiedzUsuńFajna-widać ,że ciepluchna!!!:)
OdpowiedzUsuńSuper czapa!
OdpowiedzUsuńCzapka jest super :)
OdpowiedzUsuńBardzo odważny kolor. Wygląda na ciepłą więc oby nie trzeba bylo jej jeszcze używać :-).
OdpowiedzUsuńCzapeczka świetna i chyba cieplutka.Mój Ślubny chyba by nie zaakceptował takiego koloru.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota