Twór powstał prawie rok temu, a droga była długa i skomplikowana.
Komplikacje były spowodowane główne tym, ze włóczka, z której robiłam była tak problematyczna, że robiłam wszystko, żeby NIE ROBIĆ tej narzutki.
A wspomniana włóczka to amiQs Silky Heaven New Age Chocolate ( 100 % jedwab; 50 g/260 m). Tragedia! Nitka składa się z dwóch nitek, które są nieznośnie nie równe z częstymi zgrubieniami. szydełko to nie jest dobre narzędzie dla tego typu włóczek.
Za to kiedy już skończyłam, oddałam klientce z duuuuużą ulgą.
Klientka ostatecznie zaakceptowała dzieło z wielką radością.
Zużycie materiałów:
3 motki włóczki wspomnianej wyżej,
2. szydełko nr 3.
3. wzór pewnie ma jakąś nazwę ale to była zupełnie prosta kwestia.
Rozmiar 46.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
co prawda sezon nie takie klimaty ale pełna podziwu dla takiej siateczki i to z pikotkami jestem :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, to nie jest aktualny sezon ale muszę przyznać, że dla mnie tobyla robótka ciągnąca się przez 3 sezony.
OdpowiedzUsuńPodziwiam jest fajna ,a znam ten ból -dziergałam coś podobnego dla córki.
OdpowiedzUsuńTo była droga przez mękę :)
UsuńWarto bylo czekac. Jest piekna!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJest świetna, warto było się pomęczyć. Zima minie i narzutka jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńKlientka nosi cały czas - chciała coś wyjątkowo dziurawego :)
Usuń