Już bardzo dawno nie robiłam żadnych zabawek. A ponieważ moja dobra koleżanka powiła dziecię, to postanowiłam coś dla niej zrobić. Zebrałam różne końcówki włóczek, kulę styropianową i zaczęłam. Niestety, nie robiłam według konkretnego planu. Raczej poszłam na żywioł. Na początek głowa, z którą nie miałam problemu. Za to cała reszta to już robienie na czuja metodą prób i błędów. Nie obyło się bez prucia i zmian koncepcji. Ostatecznie wyszła lala, z której, nie ukrywam, jestem bardzo zadowolona.
Wysokość lali: 29 cm.
Druty nr 4
Przeróżne włóczki.
niedziela, 17 czerwca 2018
piątek, 8 czerwca 2018
Majowe skarpetki
Od czasu do czasu mam natchnienie zrobić coś co będzie małe i przyjemne, a równocześnie praktyczne. I tak powstają skarpetki.
Ta para powstała z zalegającej włóczki niewiadomego pochodzenia. Spokojny kolor wywołał potrzebę eksperymentu z oczkami przekręconymi z książki "220 wzorów i ściegów irlandzkich".
Druty: 2,5.
Rozmiar: 37.
Ta para powstała z zalegającej włóczki niewiadomego pochodzenia. Spokojny kolor wywołał potrzebę eksperymentu z oczkami przekręconymi z książki "220 wzorów i ściegów irlandzkich".
Druty: 2,5.
Rozmiar: 37.
Subskrybuj:
Posty (Atom)