Kolejne jajka wyszły tak:
Wzory z różnych źródeł: gazetki i internet.
nici, jak w poprzednim poście.
Rozmiary od 5 cm do 7 cm. Niektóre usztywniane w "Łudze", a inne na wydmuszkach, czyli.... nic nowego :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo, bardzo, bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, dobrze Ci idzie robota z tymi jajkami :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Widzę, że jajkowa produkcja w pełni:))Śliczne, a ja się juz na szydełkowe jaja nie porywam, wolę karczochy:))
OdpowiedzUsuńTakie miniaturowe cudeńka!!!
OdpowiedzUsuńTe ażurki tak ślicznie wyglądają i każde jest inne.Piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszły:)
OdpowiedzUsuńsuper!śliczne jajeczka:))
OdpowiedzUsuń