U mnie teoretycznie w czytaniu książka z poniższego zdjęcia, czyli "Legendy podmiejskie" autorki Sarah Herman. Przyznam, że mam mieszane uczucia. Co prawda zainteresował mnie tytuł i dlatego sięgnęłam po nią, jednak jest to dla mnie ogromne rozczarowanie. Spodziewałam się czegoś na kształt wyjaśnienia różnego typu zjawisk, które występują jako takie "legendy", a po przeczytaniu kilkunastu stron okazało się, że jest to - tu cytat z opisu " parodia literatury popularnonaukowej".
Ogólnie rzecz ujmując lubię absurdalny humor i lekkie odchylenia od norm. Jednak forma akurat tej książki nie spodobała mi się. Zwłaszcza różnego rodzaju wstawki na temat Polaków i Polski. Humor to ja posiadam i potrafię się śmiać z różnych rzeczy ale to nie to.
Natomiast z dziedziny robótkowej!
Robi się czapka. Jedna z wielu. Co prawda to jeszcze nie sezon ale te kolorki musiałam sobie wypróbować. Włóczka Lana Grossa "Medio". Zdjęcie nieco ciemniejsze niż w rzeczywistości.
Dziękuję za komentarze i odwiedziny.
Monika Nyka, proszę bardzo, możesz kopiować.
zamornik, to jeszcze nie sezon ale spróbować nowych włóczek należy.
malaala, Magdalena Aneta, dzięki.
Kolory czapki sa rewelacyjne idealnie rozweselą w zimowy dzien.
OdpowiedzUsuńCzapka zapowiada się interesująco ;) Nie są to co prawda moje kolory, ale wiem, że wielu osobom pasują ;)
OdpowiedzUsuńA książka... no cóż, może autorka chciała być zabawna? A to nie każdemu się udaje :)
Humor to delikatna sprawa, czasami cos wydaje nam sie smieszne, a innym niesmaczne. Tez musze pomyslec o zrobieniu czapki na zime, bo ja jeszcze tkwie w azurkowych bluzkach na lato, ktore nie wiem kiedy minelo. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuń