Chusta śmietankowa skończona. Czeka na blokowanie i oddanie klientce.
Wiśniowy szal czeka na włóczkę, którą wysłała mi dobra dusza w postaci Celi - Samosi. Niestety Poczta Polska nie wie, że mi się spieszy i chciałabym skończyć ten szal jak najszybciej.
Efekt jest taki, że jestem barrrrrdzo cierrrpliwa.....z lekkim szczękościskiem i czekam, i czekam, i...
W związku z powyższym - wzięłam się do poprawiania sweterka z BC Garn Tussah Tweed, który pokazywałam w TYM poście z maja. Dawno został skończony tylko wymagał korekty więc się chwyciłam za niego teraz, pomiędzy zamówieniami.
Muszę w nim poprawić główkę rękawów i już będzie gotowy do noszenia.
W ramach zabawy wspólnego czytanie i dziergania z Maknetą, mam dziś książkę "Ja, pani woźna" Ewy Ostrowskiej.
Książa wpadła mi w ręce zupełnie przypadkiem, a wygląda na to, że to poczytna polska pisarka.
Kasia, która jak dotąd była szczęśliwą, niestety mąż od niej odchodzi, traci pracę w redakcji i zostaje sama z jedenastoletnim synem. Bez środków do życia.
Aby jakoś się utrzymać, podejmuje pracę sprzątaczki w szkole podstawowej. Doznaje upokorzeń i jako pracownik i jako matka. Syn uznał bowiem, ze odejście "ukochanego" tatusia, to jej wyłączna wina.
Książka zasadniczo bardzo dobrze napisana. Tak sugestywnie, że płakać się chce razem z bohaterką, a synusia wychłostać publicznie. Ciekawa jestem, jak się dalej potoczą losy bohaterki.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
środa, 12 sierpnia 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Książka dla mnie, będę szukać!
OdpowiedzUsuńCzytałam... jak dla mnie super!!
OdpowiedzUsuńInteresująca książka. Zapamiętam ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Książka zapowiada się ciekawie ...
OdpowiedzUsuńGdy miałam lat naście czytałam "Zabić ptaka" Ostrowskiej i też płakałam razem z bohaterką.
OdpowiedzUsuńCzytałam, podobnie jak Anenette, "Zabić ptaka". Chętnie przeczytałabym coś jeszcze, mam ochotę na kryminał "Pamiętaj o Róży"
OdpowiedzUsuńMysle, ze bedzie jakis zwrot w akcji i synus w koncu doceni mame i jej poswiecenia? Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuń