Włóczki, którymi dysponowałam to BC Garn Babyalpaca 26 jasny orzechowy (100 % babyalpaca; 50 g/ 250 m) oraz BC Garn Jaipur Silk Fino 49 złamany biały (100 % jedwab mulberry; 50 g/ 300 m).
Pierwsza wersja miała formę tzw. rogala, co oznaczało, że była szeroka ale wąska.
Rozmiar na zewnątrz 220, wewnątrz 190, a wysokość 35 cm.
Niestety ta forma nie do końca przemówiła do mnie i do klientki więc została poprawiona na klasyczna wersję chusty, czyli w trójkąt.
Ta wersja spotkała się z ogromnym zadowoleniem.
Sposób przerabiania został dokładnie ten sam, czyli ścieg francuski i zmiana koloru co 2 rzędy.
Druty 4,5.
Włóczka została wykorzystana do samego końca, a ponieważ alpaki było nieco więcej to na dole w ramach borderu wyszedł niezbyt szeroki jednokolorowy pas.
Ostateczny rozmiar: 120/60 cm.
W takim układzie pasków ścieg francuski uzyskuje bardzo fajny efekt po obu stronach robótki.
A mi rogal się podobał :), trójkątna też jest fajna... ale rogal był lepszy.
OdpowiedzUsuńDla mnie pierwsza zdecydowanie fajniejsza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Obie wersje są bardzo ładne. Wszystko zależy od sposobu noszenia.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kolorystyka, taka stonowana. Zdecydowanie bardziej podoba mi się wersja rogala
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i praktyczna rzecz.
OdpowiedzUsuńMnie obydwie wersje się podobają.
Pozdrawiam wiosennie Dorota
Doskonałe połączenie kolorów :-)
OdpowiedzUsuńObydwie wersje bardzo mi się podobają, ale jednak wolę kształt rogala... :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuń