Hurra!
Jedna z rzeczy do skończenia - odfajkowana!
Lana Grossa "Medio" 23 żółty, pomarańczowy, zielony, bordo, niebieski (53 % wełna/ 47 % akryl, 50 g/ 90 m) - jeden motek i nawet na pompon wystarczyło :)
Druty nr 6.
Rozmiar, czyli obwód: 50-56 cm.
Wszystkim serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarze.
szyleczko, tak, dziergam rękawiczki od palców - instrukcje w gazetce "Sabrina" wydanie specjalne 6/2010 czapki,, szaliki, getry, ponczo.
*gooocha*, o zazdroszczę, też bym tak chciała bo wcale nie lubię mieć nadmiaru robótek ale akurat tak wyszło. Będę dążyła do twojej doskonałości i redukowania namiaru ;)
edi-bk, nie, nie ta książka bez Eulampii.
piątek, 26 września 2014
środa, 24 września 2014
Środa z Maknetą i różności niedokończone
Kolejna środa z Maknetą i innymi uczestniczkami pt. "Wspólne dzieganie i czatanie".
U mnie dziś misz - masz w postaci zaczętych jakiś czas temu i ostatnio. Nie skończonych, choć już pokazywanych kilka razy.
Ad rem:
1. kolorowa czapka - prawie skończona z włóczki Lana Grossa "Medio". Skończę w tym tygodniu.
2. część czapki, która się jeszcze nie skończyła - Plassard "Rhapsodie". Też skończę w tym tygodniu.
3. rękawiczki robione od palców z Debbie Bliss Rialto 4 ply" - do skończenia w tym tygodniu :)
4. zaczęty sweterek na zamówienie z Artesano "Alpaca dk" na szczęście na skończenie tego mam czasu pod dostatkiem.
Oczywiście powyższe deklaracje, to moje pobożne życzenia ale mam nadzieję w najbliższym czasie uwolnić kilka drutów i żyłek.
U mnie dziś misz - masz w postaci zaczętych jakiś czas temu i ostatnio. Nie skończonych, choć już pokazywanych kilka razy.
Ad rem:
1. kolorowa czapka - prawie skończona z włóczki Lana Grossa "Medio". Skończę w tym tygodniu.
2. część czapki, która się jeszcze nie skończyła - Plassard "Rhapsodie". Też skończę w tym tygodniu.
3. rękawiczki robione od palców z Debbie Bliss Rialto 4 ply" - do skończenia w tym tygodniu :)
4. zaczęty sweterek na zamówienie z Artesano "Alpaca dk" na szczęście na skończenie tego mam czasu pod dostatkiem.
Oczywiście powyższe deklaracje, to moje pobożne życzenia ale mam nadzieję w najbliższym czasie uwolnić kilka drutów i żyłek.
A w ramach czytania: Daria Doncowa "Żona mojego męża" - kryminał.
Autorka stylem swoich książek przypomina mi moją ulubioną Joannę Chmielewską tyle, że zza wschodniej granicy.
"Żonę..." właściwie dopiero zaczęłam czytać. Za mało, żeby już mieć wyrobione zdanie.
Ale ponieważ już czytałam ksiązki Doncowej, to spodziewam się czegoś w stylu "straszno i smieszno". Więcej napiszę, jak poczytam.
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za odwiedziny i niezwykle miłe komentarze - dodają skrzydeł.
Etykiety:
Alpaca dk,
Artesano,
czapka,
Debbie Bliss,
Lana Grossa,
Medio,
Plassard,
rękawiczki,
Rhapsodie,
Rialto 4 ply,
wspólne dzierganie i czytanie
piątek, 19 września 2014
Dark Blue Something
Jeszcze czuję lato.
A dokładniej, to lato chciałabym czuć ale się niestey kończy. I to się czuje.
A prezentowana przeze mnie tuniko - bluzka została zrobiona już dawno temu. W środku lata.
Lana Grossa "Lace Merino" 17 granatowa ( 50 g/400 m, 100 % merino).
Druty: 4,5.
Zużycie: ok. 75 gram.
Wzór internetu, już prezentowany przeze mnie - TU. Lata temu ale musiałam go mieć.
Dziękuję za komentarze i odwiedziny.
A dokładniej, to lato chciałabym czuć ale się niestey kończy. I to się czuje.
A prezentowana przeze mnie tuniko - bluzka została zrobiona już dawno temu. W środku lata.
Lana Grossa "Lace Merino" 17 granatowa ( 50 g/400 m, 100 % merino).
Druty: 4,5.
Zużycie: ok. 75 gram.
Wzór internetu, już prezentowany przeze mnie - TU. Lata temu ale musiałam go mieć.
środa, 17 września 2014
Środa z Maknetą i dwa granaty
U mnie robótki te same, czyli Perla , a drugie, to zaczęty jeszcze w lipcu sweter z "Nobile", obie prace w granatowym kolorze. Czapka z oprzedniego leży i czeka na lepszy czas i wykończenie.
A czytelniczo - Janusz Pyda OP " Dzień z życia diabła podręcznik kuszenia"
Cudna książka i bardzo przewrotna. Przede wszystkim napisana przez dominikanina, który w fantastyczny sposób opisuje nasz codziennie przywary, małe grzeszki, na które często nie zwracamy uwagi, a w sposób istotny wpływają na nasze życie. Pisze to wszystko z punktu widzenia kusiciela - diabła. Dobre - polecam całą duszą. Od razu dodam, że książka to nie tylko dla katolików ale dla każdego.
Wypatrzyłam w google, że ojciec Pyda wydał więcej książek i już mam je na liście do przeczytania.
Cieszę się, że podobał wam się sweter z poprzedniego posta.
Dziękuję za komentrze i odwiedziny.
A czytelniczo - Janusz Pyda OP " Dzień z życia diabła podręcznik kuszenia"
Cudna książka i bardzo przewrotna. Przede wszystkim napisana przez dominikanina, który w fantastyczny sposób opisuje nasz codziennie przywary, małe grzeszki, na które często nie zwracamy uwagi, a w sposób istotny wpływają na nasze życie. Pisze to wszystko z punktu widzenia kusiciela - diabła. Dobre - polecam całą duszą. Od razu dodam, że książka to nie tylko dla katolików ale dla każdego.
Wypatrzyłam w google, że ojciec Pyda wydał więcej książek i już mam je na liście do przeczytania.
Cieszę się, że podobał wam się sweter z poprzedniego posta.
Dziękuję za komentrze i odwiedziny.
Etykiety:
Lana Grossa,
Nobile,
Perla,
wspólne dzierganie i czytanie
sobota, 13 września 2014
Sweterek "BlueVi"
Sweterek na jednym z etapów pracy pokazywałam w TYM poście.
Teraz dopiero widać właściwe kolory
BC Garn "Babyalpaca" 48 niebiesko-fioletowy ( 100 % baby alpaca500 m/100 g)
Druty nr 3,5 - karczek/ druty 4 - reszta sweterka.
Robiony podwójną nicią.
Rozmiar 34/36.
Wzór karczka zaczerpnięty z gazety "Sandra" 10/2009.
Dzięuję za odwiedziny i komentarze
Teraz dopiero widać właściwe kolory
BC Garn "Babyalpaca" 48 niebiesko-fioletowy ( 100 % baby alpaca500 m/100 g)
Druty nr 3,5 - karczek/ druty 4 - reszta sweterka.
Robiony podwójną nicią.
Rozmiar 34/36.
Wzór karczka zaczerpnięty z gazety "Sandra" 10/2009.
Dzięuję za odwiedziny i komentarze
Etykiety:
babyalpaca,
BC Garn,
karczek,
sweterek damski
środa, 10 września 2014
Środa z Maknetą, książką i robótką
Kolejna środa z Maknetą w ramach akcji - wspólne czytanie i dzierganie.
U mnie teoretycznie w czytaniu książka z poniższego zdjęcia, czyli "Legendy podmiejskie" autorki Sarah Herman. Przyznam, że mam mieszane uczucia. Co prawda zainteresował mnie tytuł i dlatego sięgnęłam po nią, jednak jest to dla mnie ogromne rozczarowanie. Spodziewałam się czegoś na kształt wyjaśnienia różnego typu zjawisk, które występują jako takie "legendy", a po przeczytaniu kilkunastu stron okazało się, że jest to - tu cytat z opisu " parodia literatury popularnonaukowej".
Ogólnie rzecz ujmując lubię absurdalny humor i lekkie odchylenia od norm. Jednak forma akurat tej książki nie spodobała mi się. Zwłaszcza różnego rodzaju wstawki na temat Polaków i Polski. Humor to ja posiadam i potrafię się śmiać z różnych rzeczy ale to nie to.
Natomiast z dziedziny robótkowej!
Robi się czapka. Jedna z wielu. Co prawda to jeszcze nie sezon ale te kolorki musiałam sobie wypróbować. Włóczka Lana Grossa "Medio". Zdjęcie nieco ciemniejsze niż w rzeczywistości.
Dziękuję za komentarze i odwiedziny.
Monika Nyka, proszę bardzo, możesz kopiować.
zamornik, to jeszcze nie sezon ale spróbować nowych włóczek należy.
malaala, Magdalena Aneta, dzięki.
U mnie teoretycznie w czytaniu książka z poniższego zdjęcia, czyli "Legendy podmiejskie" autorki Sarah Herman. Przyznam, że mam mieszane uczucia. Co prawda zainteresował mnie tytuł i dlatego sięgnęłam po nią, jednak jest to dla mnie ogromne rozczarowanie. Spodziewałam się czegoś na kształt wyjaśnienia różnego typu zjawisk, które występują jako takie "legendy", a po przeczytaniu kilkunastu stron okazało się, że jest to - tu cytat z opisu " parodia literatury popularnonaukowej".
Ogólnie rzecz ujmując lubię absurdalny humor i lekkie odchylenia od norm. Jednak forma akurat tej książki nie spodobała mi się. Zwłaszcza różnego rodzaju wstawki na temat Polaków i Polski. Humor to ja posiadam i potrafię się śmiać z różnych rzeczy ale to nie to.
Natomiast z dziedziny robótkowej!
Robi się czapka. Jedna z wielu. Co prawda to jeszcze nie sezon ale te kolorki musiałam sobie wypróbować. Włóczka Lana Grossa "Medio". Zdjęcie nieco ciemniejsze niż w rzeczywistości.
Dziękuję za komentarze i odwiedziny.
Monika Nyka, proszę bardzo, możesz kopiować.
zamornik, to jeszcze nie sezon ale spróbować nowych włóczek należy.
malaala, Magdalena Aneta, dzięki.
Etykiety:
Lana Grossa,
Medio,
wspólne dzierganie i czytanie
piątek, 5 września 2014
"SZOPETKA BIAŁA", "SZOPETKA CZARNA"
Jeszcze lato, a już miewam zamówienia na zimowe akcesoria.
Na dobry początek dwie czapki: Szopetka Biała i Szopetka Czarna.
Włóczka: Lana Grossa "Mille II" 15 czarna i 6 biała (50 % wełan/ 50 % akryl, 50 g/55 m)
Druty: ściągacz i uszy - 6, reszta -8. Do tego szydełkowe wąsy i nos - 6.
Rozmiar ok 58 cm.
I obie razem:
Dziękuję za odwiedziny i niesamowicie miłe komentarze.
Na dobry początek dwie czapki: Szopetka Biała i Szopetka Czarna.
Włóczka: Lana Grossa "Mille II" 15 czarna i 6 biała (50 % wełan/ 50 % akryl, 50 g/55 m)
Druty: ściągacz i uszy - 6, reszta -8. Do tego szydełkowe wąsy i nos - 6.
Rozmiar ok 58 cm.
I obie razem:
Zamówienie zrealizowane zostało zanim pojawiły się w moim domu pomocne głowy :)
A oryginały, na podstawie których powstały obie czapki to "Choupette Cat" Karla Lagerfelda z kolekcji jesień - zima 3013 - 2014.
Zdjęcie zapożyczone ze strony: http://www.sandrascloset.com/meow-choupette-cat-collection/
Dziękuję za odwiedziny i niesamowicie miłe komentarze.
środa, 3 września 2014
Wspólne dzierganie i czytanie. Perla
Dziś w programie:
- robótka z bawełny Lana Grossa "Perla" w kolorze granatowym,
- książka "Być kobietą i nie zwariować" Katarzyny Miller i Moniki Pawluczuk.
W ramach wspólnego dziergania i czytania z Maknetą...
Pierwsza część, czyli robótka, to bluzka w trakcie dziergania. Sweterek z poprzedniego wpisu właśnie się blokuje.
I tu muszę się wytłumaczyć - kolor tego sweterka, to niebiesko - fioletowy, a nie popielaty. Problem wynikł z tego powodu, że zdjęcie robiłam po zmroku i tak się spieszyłam, żeby dołączyć do akcji wspólnego czytania, że nie zauważyłam aż tak dużej różnicy w kolorze na zdjęciu. Przepraszam najmocniej wszystkich czytających i komentujących.
Jeśli chodzi o książkę, to polecam każdej kobiecie.
Jest to opis hipotetycznej terapii zbiorowej kobiet w różnym wieku, o różnym statusie społecznym i materialnym. Spotykają się "aby ulepszyć swoje życie", a w trakcie terapii wychodzą na jaw ich nieuświadamiane problemy.
Dwanaście bohaterek, tyle samo typów, w których może odnajdzie się któraś z Was. Albo dostrzeże coś u swoich mam, córek, koleżanek...
A tu moi nowi mieszkańcy, którzy będą mi służyć pomocą przy prezentowaniu czapek, a pierwsze takowe już niedługo.
Wioletta G. mam takich zatyczek kilka, są bardzo pomocne przy wożeniu robótki w torebce.
Korespondentka wojenna, Babyalpaca jest rewelacyjna, bardzo dobrze się z niej robi, dla mnie nie jest gryząca ale wybitnie wrażliwym może lekko przeszkadzać.
Monika Wersty, vademecum blogera, dziękuję.
ulaj, na spotkaniach jest zazwyczaj duuużo gadania, a nie tylko skupienie na robótkach. Może się kiedyś wybierzesz?
Serdecznie dziękuję za odwiedziny wszystkie miłe słowa.
- robótka z bawełny Lana Grossa "Perla" w kolorze granatowym,
- książka "Być kobietą i nie zwariować" Katarzyny Miller i Moniki Pawluczuk.
W ramach wspólnego dziergania i czytania z Maknetą...
Pierwsza część, czyli robótka, to bluzka w trakcie dziergania. Sweterek z poprzedniego wpisu właśnie się blokuje.
I tu muszę się wytłumaczyć - kolor tego sweterka, to niebiesko - fioletowy, a nie popielaty. Problem wynikł z tego powodu, że zdjęcie robiłam po zmroku i tak się spieszyłam, żeby dołączyć do akcji wspólnego czytania, że nie zauważyłam aż tak dużej różnicy w kolorze na zdjęciu. Przepraszam najmocniej wszystkich czytających i komentujących.
Jeśli chodzi o książkę, to polecam każdej kobiecie.
Jest to opis hipotetycznej terapii zbiorowej kobiet w różnym wieku, o różnym statusie społecznym i materialnym. Spotykają się "aby ulepszyć swoje życie", a w trakcie terapii wychodzą na jaw ich nieuświadamiane problemy.
Dwanaście bohaterek, tyle samo typów, w których może odnajdzie się któraś z Was. Albo dostrzeże coś u swoich mam, córek, koleżanek...
A tu moi nowi mieszkańcy, którzy będą mi służyć pomocą przy prezentowaniu czapek, a pierwsze takowe już niedługo.
Wioletta G. mam takich zatyczek kilka, są bardzo pomocne przy wożeniu robótki w torebce.
Korespondentka wojenna, Babyalpaca jest rewelacyjna, bardzo dobrze się z niej robi, dla mnie nie jest gryząca ale wybitnie wrażliwym może lekko przeszkadzać.
Monika Wersty, vademecum blogera, dziękuję.
ulaj, na spotkaniach jest zazwyczaj duuużo gadania, a nie tylko skupienie na robótkach. Może się kiedyś wybierzesz?
Serdecznie dziękuję za odwiedziny wszystkie miłe słowa.
Etykiety:
Lana Grossa,
Perla,
wspólne dzierganie i czytanie
Subskrybuj:
Posty (Atom)