Wzór już wystąpił, więc nie będę powtarzała opisu.
Włóczka, to mieszanka wełny i akrylu, weszło mi na to bolerko prawie 4 motki.
Pierwsze zdjęcie, to trochę żart. Chciałam uwidocznić guzik.
Jakoś taka wersja bez guzika, ale z ozdobnikem, mnie się najbardziej podoba w tym bolerku.
A tu, słabo widoczna ozdobna agrafka.
Więc owej agrafki zbliżenie też jest.
Jednym słowem, dla każdego coś miłego.
A tymczasem z drutów powoli schodzi część poncza ze wzorem znalezionym w "Sandrze" 3/96
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło jeśli pozostawisz ślad swojej obecności w postaci komentarza.