wtorek, 10 kwietnia 2012

Poduszka

W czasie świąt nie robię nic w celach zarobkowych. Taką mam zasadę. 
Jednak ciężko nic nie robić więc powstała poszewka na poduszkę. Wzór pochodzi z książki, którą dostałam w prezencie od niezwykle miłej pani Juty z Wallufu. Książkę widać poniżej, a jej tytuł brzmi: "DAS GROSSE BUCH DER HANDARBEITEN BAND II".
Druty nr 4,5, robiona na okrągło, z obu stron ma ten sam motyw i jest zapinana na guziki z boku( tam, gdzie widać ścieg francuski).
Włóczka, to prezent od tej samej pani, a nazywa się "Sunseeker cotton chainette". Zużyłam jej 2 motki, a mam jeszcze 4.






Dziękuję wszystkim za miłe życzenia, odwiedziny i komentarze!

15 komentarzy:

  1. Ahh chodzą za mną takie poduszki i kto wie może kiedyś znajdę na nie czas:), bo ta jest śliczna i utwierdza mnie w przekonaniu ,że warto :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna! ten liścio-kwiat jest rewelacyjny, widzę coś takiego w snach:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna podusia, jest prawdziwą ozdobą na kanapie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna poduszka taka stylowa.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna podusia i taka delikatna! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz rację tak zupełnie nic się nie da nie robić. Śliczna poszeweczka.

    OdpowiedzUsuń
  7. sorry edzia, ale Ty masz naprawdę Qrczę talent... powinnas sprzedawac swoje wyroby w cepelii :) chociaż dzierganych stringów to chyba by tam nie przyjęli ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. edzia, ale teraz na serio, jak juz będę tą sexy laską [a wierzę, że kiedyś dogonię własny ideał :D] to obgadamy sprawę i cos dla mnie wydziergasz. na sicher!!! bo taki talenciak nie moze się marnowac :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie mieć za znajomą taką miłą panią, a podusia śliczna ci wyszła. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj. Tak Tarnów jest wyjściowo -docelowym przystankiem. Czyżbyśmy były sąsiadkami? Bardzo bym się ucieszyła bo jak dotychczas wszystkie osoby poznane przez mnie blogowo mieszkające najbliżej pochodzą z Krakowa lub okolic. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. wow, cudna jest, podobną widziałam w jakimś sklepie i kosztowała krocie, ale Twoja jest o wiele, wiele ładniejsza

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna.Przypomina mi o klimacie jaki zwykle panował w starych wiejskich drewnianych chatach.
    Wspaniała praca.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło jeśli pozostawisz ślad swojej obecności w postaci komentarza.