środa, 25 maja 2016

WDiC i granatowy z planem książkowym

Kolejna środa z Maknetą przybyła niespodziewanie.
Właśnie skończyłam dwa najdłużej chyba robione projekty. Oba zostały oddane właścicielkom, a co za tym idzie, mogłam zacząć w końcu NOWĄ rzecz!
Nowa rzecz to sweterek robiony metodą contiguous. Mieszanka wełny, jedwabiu i lnu w granacie.
Niebieskości nigdy dość!
oczywiście nie liczę skarpet jako "coś" bo przecież to był tylko przerywnik :)

W czytaniu natomiast, nowa książka ale jako zapowiedź na długi weekend. 
Nawet nie zaczęłam jej czytać, bo poprzednią lekturę skończyłam dziś rano, a z obecnie pokazanej przeczytałam zaledwie autora i tytuł - Piotr Wereśniak "Nie szykaj mnie".


5 komentarzy:

  1. Miłego czytania i udanego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielu wolnych chwil dla przyjemności...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem co to za metoda robienia tego sweterka, kolorki wydają się super. Miłej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tina J, to bardzo fajna metoda na dzierganie swetrów metodą bezszwową od góry, a dodatkowym atutem jest wyrabianie rękawów. Ile włóczki starczy :)
    Bezpłatny wzór po angielsku: http://www.ravelry.com/patterns/library/contiguous

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło jeśli pozostawisz ślad swojej obecności w postaci komentarza.