Druty nr 12.
4 różne nitki, w tym: Dolly Maxi Laines du Nord - jasno fioletowy merynos, gruby różowy moher, cienka cieniowana nić niewiadomego pochodzenia i fuksjowa mieszanka jedwabiu z akrylem.
Waga całości około 800 g.
Sweter wyszedł mi w typie oversize. Nie było to zamierzone ale podoba mi się w tej wersji.
Nie ma jeszcze guzików bo ciężko znaleźć coś, co by do tego miksu pasowało.
Wzór wychodził mi w trakcie dziergania: podwójny ryż jako forma plisy. Dodatkowo pas pionowy na plecach - tak dla złamania nudy.
Korpus i rękawy zrobione są od dołu, a następnie połączone w jedną całość w formie raglanu. Robiłam do momentu, aż wykończyłam nić moherową.
Będzie ciepły sweter na zimne dni.
Miło mi, że zaglądacie tu i zostawiacie miłe słowa. Dziękuję.
Ale faaaaajny!
OdpowiedzUsuńsuper, bardzo fajne kolory i rozmiar bardzo dobry
OdpowiedzUsuńWspaniały! Cudne kolory i rewelacyjny fason. Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Rewelacyjny!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy. Też mi się taki podoba.
OdpowiedzUsuńŚwietny! Od razu przypomniał mi się mój różowy grubasek ^^ Razem z włóczką kupiłam jasne,drewniane kołeczki. Od razu spodobało mi się takie połączenie. Super połączenie nitek!
OdpowiedzUsuńAle fajne i ciepłe swetrzysko ! Z połączenia tylu nitek wyszedł Ci świetny melanż. Cieplutko pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSliczny sweterek. Druty 12 moze to dla mnie rozwiazanie, by szybciej przybywalo he he he Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuń